mgr Kamila Krocz. Ekspert. Opublikowano 24 Sierpnia 2016. kingga24, każdy z nas ma inne pojęcie "zdrady". Dla jednego zdrada to pójście z kimś do łóżka, a dla innego już pocałunek z inną osobą. To Ty określasz, co jest zdradą, a co nie jest według Twoich "standardów". Uważam, że po prostu dałaś się ponieść emocjom.
Obie formy są poprawne. Użycie jednej z nich zależy od kontekstu. Forma „koleżankom” – końcówkę „om” piszemy w celowniku liczby mnogiej rzeczowników rodzaju żeńskiego (np. wieżom, książkom, łyżkom, mamom). Forma „koleżanką” – końcówkę „ą” piszemy w narzędniku liczby pojedynczej rzeczowników rodzaju żeńskiego (np. wieżą, książką, łyżką, mamą). Przykłady użycia: Nie spotkam się dziś z tobą, bo idę z koleżanką do kina. Przekonałam się ostatnio, że nie mogę ufać moim koleżankom.I o miłości do siebie, z której – wbrew temu, czego nas uczono – wynika tylko dobro. „Jesteś kimś więcej, niż myślisz” to z pewnością jeden z najlepszych poradników, jeśli chcesz zrozumieć sens, istotność i wartość budowania w sobie poczucia własnej wartości. To przewodnik podpowiadający, jak uleczyć i pokochać
Witam! Zazdrość może być sygnałem, że czuje się Pani niekomfortowo obserwując relację mąż-koleżanka. Z Pani listu wynika, że dotychczas nie odczuwała Pani takich emocji w związku z zachowaniem męża. Warto zastanowić się, co takiego dzieje się między mężem a koleżanką, że czuje się Pani zagrożona. Małżeństwo to nie kajdany, co nie oznacza, że małżonkowie nie muszą sobie wyjaśniać trudnych spraw. Opisana relacja jest taką trudną sprawą. Dobrze byłoby z mężem na ten temat porozmawiać. Rozumiem, że podejmowała Pani próby, które nie przynosiły rezultatów. Może w tej sytuacji napisałaby Pani do męża list i wyjaśniła mu swoje uczucia i obawy oraz poprosiła o wyjaśnienie tej sprawy. List przemawia bardziej niż wypowiadane słowa. Mąż może Pani nie słuchać, kiedy mówi Pani na temat tej relacji. Dla niego takie rozmowy mogą być zagrażające. Dlatego może ich unikać, lub próbować zrzucić na Panią całą odpowiedzialność za tę sytuację. Zazdrość bywa destrukcyjna, ale może być również sygnałem, że w związku dzieje się źle. Dlatego warto poszukać odpowiedzi na pytanie, co powoduje Pani emocje i czy jest to związane z poczuciem zagrożenia. Koleżanka męża jest obcą kobietą, która może zagrozić Pani pozycji w rodzinie oraz odebrać Pani względy męża. Z opisu wynika, że mąż poświęca jej bardzo dużo uwagi. Zrozumiałe jest zatem, że nie czuje się Pani z tym dobrze. Warto, żeby spróbowała sobie Pani odpowiedzieć na pytania, co naprawdę czuje (czy jest to tylko zazdrość, czy towarzyszą jej inne emocje, a jeśli tak, to warto je nazwać) oraz co wywołuje w Pani takie silne emocje? Może Pani zapisywać te przemyślenia i wracać do nich w miarę pogłębiania swojej wiedzy na temat swoich przeżyć. Emocje to bardzo ważne informacje, które pozwalają nam zrozumieć siebie i to, co dzieje się z naszym ciałem i umysłem w konkretnych sytuacjach. Warto się w nie wsłuchać i postarać zrozumieć. Dzięki temu będzie Pani wiedziała, co należałoby zmienić i jak zadziałać, żeby sytuacja w związku się poprawiła. Proszę również pamiętać, że mąż jest tak samo odpowiedzialny za rodzinę, jak i Pani. Także do niego należy rozwiązywanie trudnych spraw, szczególnie że dotyczą one Was obojga. PozdrawiamEbook Jesteś kimś więcej, niż myślisz dla nastolatków. Przegoń chmury samokrytyki i odkryj swoją wrodzoną wartość, Lisa M. Schab. EPUB,MOBI. Wypróbuj 3 dni za darmo lub kup teraz do -50%!
zapytał(a) o 16:30 Jestem dla niego kimś więcej niż tylko koleżanką ? Hej :) Podoba mi sie nie jestem pewna czy ja mu też :) Od jakiegoś czasu zaczepia sie we mnie :). Zawsze jak mamy geografie to zabiera mi moje rzeczy i nie chce sie na mnie patrzy i wf wybiera mnie do swojej grałam z nim i z jego kumplem w piłkę i moje koleżanka to widziała i twierdzi że on był zazdrosny kiedy się przepychałam z jego kolegą chcąc zabrać ze mną zazwyczaj gdy jestem sama i nie ma w pobliżu moich myślicie o tym ? Mam szanse ? :) Odpowiedzi Montes1 odpowiedział(a) o 16:32 Masz wielkie, a w jakim wieku jesteście ? ( z Ciekawośći )powodzenia :* Masz wielkie szanse mój kolega z klasy też tak robił ale ja mu odmówiłam chodzenia :D Uważasz, że ktoś się myli? lub
Czy jestem dla niego kimś więcej ? Jako pierwsze, zastanów się, jak zazwyczaj umawiacie się na spotkania. Z czyjej inicjatywy to wychodzi i czy faktycznie chęć przejęcia inicjatywy z pomysłami, należy po Twojej czy jego stronie? Nie wszystkie damsko-męskie znajomości muszą zakończyć się związkiem. Każda z nas ma bliższych i dalszych znajomych, którzy są tylko kumplami. Problem pojawia się wtedy, gdy oczekujemy czegoś więcej, ale on widzi w nas wyłącznie koleżankę. Lubi nas i to by było na tyle. Zobacz również: 9 bardzo wstydliwych pytań, które powinnaś wreszcie zadać facetowi Jak sprawić, by niezobowiązująca sympatia przemieniła się w rosnące pożądanie? Okazuje się, że to wcale nie takie trudne. Tak przynajmniej twierdzi publicysta portalu „Your Tango”. Młody mężczyzna wymienia 5 sposobów, by obiekt westchnień nareszcie odwzajemnił nasza zainteresowanie. Co zrobić, żeby dostrzegł w nas materiał na żonę? #1 Miej własne życie Mężczyźni wcale nie lubią, kiedy jesteśmy wpatrzone w nich jak w obrazek. Partnera zawsze warto docenić, ale to nie może oznaczać totalnej uległości. Każda z nas musi coś sobą reprezentować. Największym uznaniem cieszą się niezależne i przebojowe kobiety, które mają własne zainteresowania. Warto być kimś, a nie tylko kwiatkiem do kożucha. #2 Kochasz siebie Brzmi jak banał wygłaszany przez coacha, ale coś w tym jest. Trudno pokochać kogoś innego, jeśli sami nie do końca się akceptujemy. Tylko świadomy swojej wartości człowiek jest w stanie stworzyć trwały i co najważniejsze - zdrowy związek. Nieśmiałość i nieporadność może wyglądać uroczo, ale na pewno nie na dłuższą metę. Zobacz również: Zaskakująca rzecz, którą powinnaś robić z chłopakiem każdego dnia. Będzie iskrzyć #3 Jesteś zabawna Faceci to wieczni chłopcy - daje do zrozumienia autor poradnika. Oczywiście zależy im na wzajemnym zrozumieniu, intymności i wsparciu, ale ponad wszystko lubią się dobrze bawić. Wymarzona partnerka to zabawny kumpel, tyle że w spódnicy. Jeśli potrafisz rozśmieszyć mężczyznę, to wreszcie trafisz także do jego serca. #4 Opanowałaś sztukę flirtu Najważniejszy jest złoty środek. Panowie raczej nie przepadają za dziewczynami, które boją się odezwać i potrafią tylko patrzeć w podłogę. Z kolei przesadna pewność siebie może kojarzyć się z bezczelnością. Facet lubi być uwodzony, ale ze smakiem i umiarem. Mrugnij okiem i powiedz coś dwuznacznego, a na pewno to doceni. #5 Potrafisz zaszaleć w łóżku Autor uczciwie przyznaje, że jeśli w sypialni wieje nudą, wtedy związek prawdopodobnie nie przetrwa. Wybranek prędzej czy później zacznie szukać wrażeń gdzie indziej, bo życie intymne to bardzo ważna część męskiego życia. Kobieta nie musi (i wręcz nie powinna) zgadzać się na wszystko, ale warto wykazać chociaż odrobinę inicjatywy. Jeśli naprawdę chcesz, by oszalał na twoim punkcie, jedna z tych rzeczy nie wystarczy. Popracuj nad wszystkimi pięcioma, a będzie twój - czytamy na Zobacz również: 25 rzeczy, których on nigdy nie zrobi, jeśli naprawdę Cię kochaMoże pomoże Ci Autorko historia mojego wieloletniego przyjaciela, który chciał być kimś więcej. No więc trwało to 15 lat, od liceum do momentu aż się zaręczyłam z obecnym mężem. Chłopak był świetny, ale ręcyma i nogyma bronił się przed powiedzeniem i okazaniem wprost co czuje.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-03-07 00:34:01 yulenka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-06 Posty: 4 Temat: Jak stać się dla niego kimś więcej niż tylko koleżanką?Jest to mój pierwszy post na tym forum. Do tej pory byłam sceptycznie nastawiona do takiej formy uzewnętrzniania się, ale teraz potrzebuję opinii innych ludzi, spojrzenia na moją sytuację z odmiennej perspektywy, a nie mam niestety o tym z kim miesięcy temu poznałam przypadkiem pewnego faceta. Mimo że należę do osób chorobliwie wręcz nieśmiałych, to o dziwo łatwo udało udało mi się z nim porozumieć. Było to głównie jego zasługą, jako że jest człowiekiem bardzo śmiałym, pewnym siebie, towarzyskim. Od samego początku miałam wrażenie, że mu się podobam. Często do mnie zagadywał, żartował, szukał kontaktu fizycznego. Nawet moja koleżanka zauważyła, że "bardzo mnie polubił". Ja wtedy nie traktowałam go jak kogoś więcej niż tylko kolegę. Nie był do końca w moim typie, a poza tym byłam wtedy w dosyć burzliwym związku, który niestety (choć z perspektywy czasu powinnam chyba napisać "na szczęście") szybko się rozpadł. Niemniej lubiłam jego towarzystwo i nie zaprzeczę, schlebiało mi jego zainteresowanie. Jednak z czasem między nami zaczął się tworzyć dystans. Rzadziej się spotykaliśmy, a nasza znajomość nabrała charakteru bardziej "kumpelskiego". Z początku wcale się tym nie przejmowałam, lecz po jakimś czasie, zaczął mi dokuczać brak jego obecności. W końcu jakiś czas temu podczas jednego z naszych spotkań odbyliśmy między sobą długą, szczerą rozmowę. Wyznał mi wtedy, że jest ktoś, o kim myśli jak o potencjalnej partnerce. Poczułam się wtedy jak idiotka, bo przez chwilę miałam nawet wrażenie, że to mnie ma na myśli. On mówił jednak zupełnie o innej osobie, którą poznał mniej więcej w tym czasie co mnie. Ich znajomość rozwija się bardzo powoli, ona teraz jest za granicą, lecz wszystko jest na dobrej drodze do tego, by zostali parą. Jest mi teraz z tym tak źle, bo dopiero teraz zaczęło do mnie docierać, że to naprawdę fajny chłopak. Zaczynam żałować, że wcześniej tego nie zrozumiałam i nie dałam mu jakiegoś subtelnego sygnału, że jest dla mnie kimś więcej. Teraz jest już chyba na to za późno, bo nie chcę się wpychać między niego a tamtą dziewczynę. Z drugiej strony on ostatnio znów zaczął pozwalać sobie na śmielsze żarty i czuję, po prostu czuję to całą sobą, że nie jestem mu zupełnie obojętna. Podpowiedzcie mi co w tej sytuacji zrobić, mam niewiele czasu, później zostanę już tylko z głębokim żalem. 2 Odpowiedź przez szczęście111 2014-03-07 09:26:35 Ostatnio edytowany przez szczęście111 (2014-03-07 09:28:20) szczęście111 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-19 Posty: 873 Wiek: 29 Odp: Jak stać się dla niego kimś więcej niż tylko koleżanką? Skoro czujesz że nie jesteś mu całkiem obojętna, to on po prostu ma dylemat czy wybrać ciebie czy tamtą. Faceci lubią zabiegać a nie dostawać gotowe na tacy więc daj mu szansę żeby to on zabiegał o ciebie. Możesz mu dać do zrozumienia że jest dla ciebie wyjątkowy ale na tyle.. bądź trochę tajemnicza...., a on będzie musiał w końcu wybrać którąś z was. Dzioło - "zamyślone głowy" - hej, zamyślone głowy nie chcę z wami walczyć... jazda 3 Odpowiedź przez yulenka 2014-03-07 23:26:36 yulenka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-06 Posty: 4 Odp: Jak stać się dla niego kimś więcej niż tylko koleżanką?Sęk w tym, że odnoszę wrażenie, że jestem "tajemnicza" aż nadto. I że czasami ta tajemniczość graniczy wręcz z ignorancją, chłodem, odtrąceniem. Nie biegam za nim, nie robię do niego maślanych oczu ani nie nie jestem w stosunku do niego nachalna, więc wydaje mi się, że nie jestem łatwo dostępna. Nie chciałabym jednak przegiąć też w drugą stronę, by nie uznał, że jestem arogancką, zarozumiałą księżniczką, której ciężko czymkolwiek dogodzić. Również podejrzewam, że waha się między nami dwiema. Pytanie tylko jak go przekonać do siebie? Nie chcę stosować tanich sztuczek, by za wszelką cenę go przy sobie zatrzymać. Chciałabym, by dostrzegł we mnie to co dobre i uznał, że jestem go warta. 4 Odpowiedź przez JA_skółka 2014-03-08 16:36:57 Ostatnio edytowany przez JA_skółka (2014-03-08 16:40:31) JA_skółka Woman In Red Nieaktywny Zawód: inż. Zarejestrowany: 2013-08-17 Posty: 250 Wiek: '91 Odp: Jak stać się dla niego kimś więcej niż tylko koleżanką? Bądź sobą, nie udawaj niedostępnej, nie udawaj przebojowej, nie udawaj nikogo. Rób co lubisz, co kochasz, na co masz ochotę. Nie sil się na dziwne zasady typu "jak się z nim pocałuję na 3 randce,to uzna, że jestem łatwa", jeśli nie czujesz tego. Jak będzie chciał uznać Cię za obiekt do przelecenia, to i po 15 randce uzna, że jesteś łatwa, gdy tylko osiągnie cel. Jeśli natomiast ma Cię za fajną kobietkę, to i szacunek do Ciebie mu nie pozwoli nazywać Cię łatwą, głupią, *tu wstaw cokolwiek innego*.Bardzo dobrze, że nie chcesz stosować tanich sztuczek. Bądź jaka jesteś, bo to w Tobie ma się zakochać. Nie zakocha się? Trudno, w takim razie i tak by to nie wyszło. Pamiętaj, że to charakterem zatrzymujesz, więc Twój charakter to Twój Edit: Tak jeszcze poza tym wszystkim, jeśli masz ochotę się do niego odezwać - odezwij się. Jeśli chcesz się z nim spotkać - zaproponuj spotkanie. Kobiety też mogą proponować spotkania, zagadywać, jeśli nam zależy i tego byśmy chciały. Siedzenie jak księżniczka uwięziona w wieży i czekanie na księciunia to nie ta bajka. Owszem, niech zabiega, ale Ty na te zabiegi nie pozostawaj obojętna, bo ileż można zabiegać bez efektu? 5 Odpowiedź przez Awesomist 2014-03-13 21:52:39 Ostatnio edytowany przez Awesomist (2014-03-13 21:53:53) Awesomist Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-30 Posty: 60 Odp: Jak stać się dla niego kimś więcej niż tylko koleżanką? szczęście111 napisał/a:Skoro czujesz że nie jesteś mu całkiem obojętna, to on po prostu ma dylemat czy wybrać ciebie czy tamtą. Faceci lubią zabiegać a nie dostawać gotowe na tacy więc daj mu szansę żeby to on zabiegał o ciebie. Możesz mu dać do zrozumienia że jest dla ciebie wyjątkowy ale na tyle.. bądź trochę tajemnicza...., a on będzie musiał w końcu wybrać którąś z ale jako facet muszę napisać: srutututu ...bo na inny komentarz nie mam podobają mi się dwie kobiety - jedna koleżanka, do której sam nie wiem co czuję (a może i wiem, ale się boję że coś w związku się może spierdzielić... bo z tymi przyjaźniami damsko męskimi zawsze są jakieś cyrki)i nagle pojawi się druga osoba, z którą mam też fajny kontakt, ale ona wysyła sygnały, że chce czegoś więcej to zgadnijcie kogo wybiorę, gdy ta pierwsza nagle udaje niedostępną?Może być też tak, że facet nie jest zbyt fair i traktuje jedną z Was jako koło ratunkow. Ale nie udawaj niedostępnej, bo to NIE DZIAŁA. Lubimy zdobywać owszem, ale przychodzi taki etap, że jesteśmy znudzeni tą niedostępnością i mamy dość prób podbicia serca niedostępnej księżniczki skoro ktoś inny może to odwzajemnić bez żadnych gierek na poziomie licealistek. I zazwyczaj na takim etapie ta niedostępna się budzi, ale już jest po ptokach bo nam przeszło. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 64Jlr3S.